Dorobek konwersacyjny

Dziwiąc się abstraktom w osiągnięciu habilitacyjnym, nie spodziewałem się, że zostaną one przebite tak szybko. I to jak! W autoreferacie habilitantka zalicza do swego dorobku naukowego…. wywiad. Pomyślałem, że dziwne, ale może taki wywiad-rzeka z habilitantką na ważne naukowe tematy, gdzie wyłuszcza ona teorie różne, tłumaczy metody, odkrywa fakty, to jednak coś ważnego i warto na to zwrócic uwagę w autoreferacie. Dorobek naukowy to nie jest, ale ktoś chciał taki wywiad przeprowadzić i książkę z tego zrobić.

 

Okazało się jednak, że to habilitantka porozmawiała z pewną panią. I zaliczyła sobie tę rozmowę do dorobku naukowego. Niestety, nie udało mi sie odnaleźć odpowiedniego zeszytu Forum Logopedycznego, żeby móc podziwiać dzieło habilitantki. A przy okazji zobaczyć, ile stron ma ten dokument naukowy. Nie udało mi się też znaleźć udziału procentowego habilitantki w tę publikację.

 

I tak to pogadanie z poetką stało się częścią dorobku naukowego. Przekroczone zostały też granice śmieszności.