Dostałem maila z propozycją. Napisała do mnie osoba, która właśnie jest w momencie, w którym ja byłem prawie dokładnie 4 lata temu, a zatem jest tuż przed złożeniem wniosku habilitacyjnego. Korespondentka (język polski nie pozwala mi pisać bezpłciowo, więc wybrałem formę żeńską, która jednak wcale nie oznacza, że napisała do mnie kobieta – może być nawet wprost przeciwnie) proponuje mi bieżące sprawozdania z jej drogi habilitacyjnej. Oczywiście przystałem na tę propozycję.
Moja korespondentka jest przedstawicielką tzw. szerokiej humanistyki. Humanistyki jednak na tyle, że pisze się w niej książki. O książce zresztą mi habilitantka (a właściwie jeszcze nie) napisała. Ale o tym napiszę wkrótce.
Jak co jakiś czas ponawiam prośbę o maile w sprawach (około-)habilitacyjnych i nie tylko. O wszystkim piszę, choć zazwyczaj (dla ochrony tożsamości korespondentów) po jakimś czasie. Proszę o maile na adres: habilitant2012@gazeta.pl.