Jednolite pole badań

Oto fragment niedawno zamieszczonego autoreferatu. Zamieszczam go dedykując szczególnie Panu Podwórkowemu:

 

Prawdę mówiąc mam trudność w rozumieniu ustawowego terminu „jednotematyczny cykl publikacji”. Rozumiem jednak, że jednotematyczność nie może tu być rozumiana jako ciąg prac, które mogłyby być rozdziałami monografii, gdyż w istocie byłaby to wówczas monografia opublikowana w osobnych częściach; ponadto zachodziłby pewien problem z opublikowaniem takiego ciągu rozdziałów w poważnych wydawnictwach. Dodatkowo prace badawcze, jeśli mają prezentować oryginalne, wartościowe wyniki, nie mogą  być na ten sam temat. Naprawdę rzadko się zdarza aby kolejne artykuły rozwijały tę samą teorię, nie powtarzając w dużej mierze swojej zawartości treściowej. Dlatego też rozumiem, że chodzi tu o zbiór publikacji tematycznie przynależących do w miarę jednolitego pola badań



 Pozostawiam bez komentarza.