Loteria habilitacyjna

Postanowiłem zwrócić uwagę na niniejszą recenzję, choć  jestem pewien, czy to na pewno jest recenzja. Jest to chyba bardziej list, w którym autor zauważa, że oczekiwał uzupełnienia wniosku o (wymagane skądinąd w rozporządzeniu o kryteriach oceny w postępowaniach habilitacyjnych) informacji na temat publikacji międzynarodowych oraz bibliometrycznych. Informacji nie uzyskał, więc negatywnie ocenia dorobek.

 

Nie jestem pewien, czy z faktu niekompletnego wniosku wynika negatywna ocena dorobku, jednak nie dlatego zwracam uwagę na tę 'recenzję’. Zwracam na nią uwagę, bo szczególnie w naukach społ-hum, jak sądzę większość autoreferatów nie zawiera takich informacji (można oczywiście zakładać, że te informacje znajdują się w  formularzu dorobkowym…hmmm), ale zdecydowaną większość recenzentów w tychże naukach nie interesuje ani dorobek międzynarodowy, ani jego analiza bibliometryczna. Co więcej, podobnie jest w kilku postępowaniach w naukach o zdrowiu.

 

Po raz kolejny mamy do czynienia nie tylko z niespójnością w ocenach habilitantów, ale z niespójnością, ktora skutkuje oceną negatywną (w innych recenzjach w tych postępowaniu również podnosi się te kwestie). Nie chcę się oczywiście wypowiadać na temat meritum sprawy, a zatem stosowności oceny negatywnej, nie to jest tu problemem bowiem. Problemem jest niespójność i loteria habilitacyjna. Gdyby ci recenzenci oceniali dorobek innych habilitantów w swej dziedzinie, te habilitacje najprawdpodobniej by padły. Jak dla mnie to duży problem.

 

PS. Tak się jeszcze zastanawiam, czy habilitantowi w ogóle przekazano prośbę tego recenzenta, czy może jednak uznano, ze 'stary piernik’ ma fochy i nie ma co się nim przejmować. Ale chyba jestem zbyt cyniczny….