Plama na profesorskości?

Przyszedł mi do głowy jeden 'ważny’ powód, dla którego listy kandydatów do CK są tajne! Otóż dzięki utajnieniu nie będziemy wiedzieć, kto przegrał! Wszak czyż to nie skaza i plama na profesorskości profesora, gdy wiedzieć będziemy, że przegrał wybory? Jak to tak: odrzucić profesora!? Przecież samo chcenie powinno wystarczyć, by profesor wygrywał.

 

Może zresztą minister Kudrycka rozważyłaby opiekę psychologiczną dla odrzuconych profesorów? Jak żyć, pani minister, zapytam w imieniu profesorów, po odrzuceniu? Jak żyć?!