Po n-te: nie pouczać!

Sezon ogórkowy trwa, moduły CK w permanentnym przygotowaniu, ja na wakacjach…. Przerywam jednak na chwilę urlop i odnotowuję, że pojawił się grzmiąc profesor-pedagog. Pyta więc prof. Śliwerski, czy znalazł się jakiś pedagog lub (chociaż) socjolog, który postanowił zbadać Światowe Dni Młodzieży. I gdy tak blokujący mnie pedagog poucza, mnie zapaliła się lampka z pytaniem. Czemuż to Pan Profesor nie zakasa rekawów i nie weźmie się do badania ŚDM? Może zamiast pouczać pedagogikę i socjologię, warto dać przykład i do bibliografii, którą Profesor poleca, dodać swoje dzieła? Tak tylko pytam….