Potulność

Niecodziennie, jednak regularnie nadal zaglądam na strony habilitacyjne CK. Po raz kolejny zwróciły moją uwagę nazwiska, które widzę od wielu miesięcy. Sprawdziłem i rzeczywiście, są to postępowania, które wiszą na stronach CK od jesieni, lata, a nawet od wiosny zeszłego roku. Jest to po prostu oburzające. Oczywiście, rozumiem, że mogą być opóźnienia, jednak nie wierzę, że we wszystkich tych 10 postępowaniach (a przeszukałem małą część postępowań niezakończonych), które są w toku rok lub ponad, nastąpiły jakieś dramatyczne wydarzenia powodujące tak wielkie opóźnienia.

 

I co? I nic. Habilitanci pewnie potulnie czekają, aż recenzenci w swej łaskawości raczą napisać recenzje. Swoją drogą zastanawiam się, jaki jest procent terminowo napisanych recenzji. Obstawiałbym, że mniejszość.