Z kronikarskiego obowiązku odnotowuję, że strona Centralnej Komisji nadal nie działa. Gdy zniknęła, myślałem, że idzie o kilka dni, może tydzień. Strona nie działa już jakieś półtora miesiąca.
Odnotowuję również wyrażony na Twitterze zachwyt MNiSW wobec podpisania dzisiaj ustawy o deregulacji nauki polskiej. Ja jednak sugerowałbym poczekać z rozpływaniem się w zachwytach nad „spełnionymi obietnicami” ministra Gowina. Jak już wielokrotnie podkreślano na tym blogu, od ustawy do zmiany rzeczywistości prowadzi droga czasem długa i wyboista. Czasem niekończąca się. I zaiste nie idzie o ustawy, ale o to, co z nich wynika. Ale jakiegoż ministra interesowałaby nudna rzeczywistość?
Co więcej, zamiast krzyczenia o deregulacji, wolałbym konkret wymuszenia terminowości postępowań habilitacyjnych. Wiem, wiem, to przecież takie prozaiczne…Tu galaktyka czeka na ministra, a ja o jakichś terminach…