Kilkukrotnie pisałem tu o tym, że na stronach CK nadal nie ma postępowań profesorskich. Wczoraj dostałem w tej sprawie maila, którego autor wskazuje, że tychże postępowań nie będzie, bo…przepisy tego nie wymagają. Postanowiłem udać się do źródla, czyli do rozporządzenia. I rzeczywiście, rozpporządzenie w sprawie przeprowadzania postępowań awansowych wskazuje w wypadku habilitacji, że
Wniosek o wszczęcie postępowania habilitacyjnego wraz z autoreferatem habilitanta zamieszcza się na stronie internetowej Centralnej Komisji.
Jednak w wypadku postępowań o tytuł naukowy rozporządzenie ustala, co następuje:
Uchwała w sprawie poparcia wniosku o nadanie tytułu profesora jest ogłaszana na stronie internetowej szkoły wyższej lub jednostki organizacyjnej oraz Centralnej Komisji.
I tak to moje nadzieje, że poczytam autoreferaty i recenzje, spełzły na niczym. Nie poczytam.
Komentarz? Profesura nie chce się pokazać w swej pełnej krasie. Nie chce pokazać swego dorobku, jego ocen, kryteriów, jakimi się kierują w ocenie. Znów się okazuje, że profesorowie z innej gliny są ulepieni. Dlaczego i habilitanta można publicznie pokazać, skrytykować, wytknąć mu nieuczciwość, a kandydata na profesora publicznej krytyce poddać nie wolno? Trzeba go schować, wszystko rozegrać w swoim gronie, za kulisami.
Jestem zniesmaczony.